Pasztet z tuńczyka
Małe co nieco na wigilijny stół i nie tylko. Można jeść sam pasztet bez niczego albo jako dodatek na pieczywo.
Składniki:
Wodę gotuję i rozpuszczam w niej żelatynę. Odstawiam do wystygnięcia.
Tuńczyka odsączam, wrzucam do miski i rozgniatam widelcem. Dodaje drobno pokrojoną cebulkę, ugotowane i pokrojone w kostkę jajka, majonez. Doprawiam solą i pieprzem. Wlewam wystudzoną żelatynę i doprawiam jeszcze do smaku solą i trochę pieprzem.
Całość wlewam do foremki silikonowej i odstawiam do lodówki do całkowitego stężenia.
Smacznego :)
Składniki:
- 2 puszki tuńczyka
- 3 małe cebule
- 4 jajka
- 3 łyżki majonezu
- sól
- pieprz
- ok. litra wody
- 3-4 łyżki żelatyny
Wodę gotuję i rozpuszczam w niej żelatynę. Odstawiam do wystygnięcia.
Tuńczyka odsączam, wrzucam do miski i rozgniatam widelcem. Dodaje drobno pokrojoną cebulkę, ugotowane i pokrojone w kostkę jajka, majonez. Doprawiam solą i pieprzem. Wlewam wystudzoną żelatynę i doprawiam jeszcze do smaku solą i trochę pieprzem.
Całość wlewam do foremki silikonowej i odstawiam do lodówki do całkowitego stężenia.
Smacznego :)
Komentarze
Prześlij komentarz